Skocz do zawartości

Witamy na Technics Group PL

Guest Image

Witamy na Technics Group PL, podobnie jak na większości społeczności internetowych, musisz się zarejestrować aby uczestniczyć w naszym wspólnym życiu ale nie martw się jest to bardzo prosty proces, który wymaga minimum informacji, aby zostać zarejestrowanym. Jeśli posiadasz konto na FACEBOOK'u możesz to zrobić jeszcze szybciej jednym kliknięciem.

Zakładając konto na Technics Group PL, możesz uzyskać następujące przywileje:

  • Zakładać nowe tematy i pisać odpowiedzi w innych
  • Subskrybować tematy i fora, aby uzyskać powiadomienia
  • Uzyskać własną stronę profilu i poznawać nowych przyjaciół
  • Wysyłać prywatne wiadomości do innych użytkowników.

Moje zmagania z SU-V90D. Epopeja w częściach.


Highlandgreen

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Od jakiegoś czasu zastanawiałem się czy opisywać moje zmagania z przywracaniem SU-V90D do świetności i pełnej sprawności na FB i... Stwierdziłem, że mi się nie chce...

Wystawiłbym fotki, zebrał kilka like'ów i zapewne nikt by nie przeczytał do końca co robiłem, jakie napotkałem trudności, ile zajęło mi to czasu i... Ile wydałem pieniędzy. Jednak skoro powstało forum, to stwierdziłem, że tutaj to opiszę, nawet jeśli nie zainteresuje to Was, to ja będę miał dla siebie.

Sporo ludzi ma problem z tym aby przyznać się ile zapłacili za sprzęt, czy jego serwis. Ja nigdy nie rozumiałem dlaczego. Wstydzą się, że za dużo? A może, że za mało i ludzie ich zjedzą, że tak tanio to nie może być dobrze? Ja postaram się opisać wszystko najbardziej szczegółowo jak potrafię.

Z racji, że mam mało wolnego czasu zdecydowałem się pisać na bieżąco, edytując post, aby z racji rozciągnięcia naprawy w czasie nie zapomnieć co robiłem.

Tak więc zaczynam:

Kupiłem SU-V90D od pewnego chłopaka w Warszawie za całe 800 zł po zaciętych negocjacjach. Proszę sobie darować, że "łoo Panie za tyle to prawie dwumasa ze szrotu to Passata" albo "jak za tyle, to nie ma się co spodziewać, że będzie działać, a tak w ogóle to Technics, więc nawet jak będzie, to nie nadaje się do słuchania muzyki inaczej niż w remizie na altusach". Nie o tym jest post. Wracając do tematu: wzmacniacz działał, potencjometry trzeszczały i przerywały, z wyglądu był całkiem ładny, tylko gałka obdrapana i mała rysa na froncie i górnej obudowie.

Krok pierwszy, to oczywiście rozebranie i czyszczenie. I tu miła niespodzianka... Obydwie rysy jak i obdrapana gałka okazały się jakimś brudem, który bez większych problemów zszedł.

Po czyszczeniu moim oczom ukazał się wzmacniacz w stanie wizualnym idealnym, lub prawie idealnym.

Niestety wewnątrz czekała mnie niemiła niespodzianka w postaci napuchniętego elektrolitu w sekcji zasilania. Na szczęście nie tego dużego 12000uF, a mniejszego 4700uF. Po dokładnych oględzinach znalazłem jeszcze dwa podejrzane kondensatory, więc zapadła decyzja o wymianie wszystkich.

Zapewne część, lub nawet większość skrytykuje takie "wymienianie na pałę" jednak z dwóch powodów robię tak a nie inaczej:

1. Jest taki, że nie mam już testera, który kiedyś pożyczyłem, w związku z czym nie mam jak sprawdzić wszystkich kondensatorów po kolei.

2. Jestem leniwy i szkoda mi czasu na ich sprawdzanie nawet gdybym miernik posiadał. Dodatkowo z doświadczenia z kilkoma innymi wzmakami i amplitunerami wiem, że elektrolity po tylu latach jeśli trzymają jakiś parametr to jest to tylko pojemność, a ESR zazwyczaj wyjebuje w kosmos. Podobnie bywa z napięciem przebicia.

Tak więc usiadłem z instrukcją i samym wzmacniaczem, spisałem listę kondensatorów i będę zabierał się za wymianę. Dzisiaj odebrałem paczkę.

Dla ciekawskich komplet elektrolitów poza tymi dwoma dużymi filtrujacymi w zasilaniu kosztował ok 100 zł.

Kupiłem Panasonic FM, Nichicon FG i kilka sztuk KZ, FR i z okazji, że jest trochę bipolarnych to ES. Dodatkowo mam w domu jakieś Elny, które zostały mi z wcześniejszej naprawy.

 

CDN.

Cz. 2:

No i gotowe. W końcu mam chwilę, więc dam kilka fotek i opiszę co i jak.

Pierwsze kilka fotek to zdjęcia tego jak wyglądał gdy się do niego dobierałem. PC180141.thumb.JPG.b18ea02089c4771a1511dba51d4b2527.JPG

PC180146.thumb.JPG.0756b91e443f1817eeeb78830b8758ee.JPG

PC180147.thumb.JPG.8c5ea93a675aed7f900fcc98a5f6d376.JPG

PC180157.thumb.JPG.73c17f97c9f9e1d7404d28c3de682ec4.JPG

Na fotce nr 5 widać powód mojej decyzji odnośnie serwisu:PC180143.thumb.JPG.97c5c2aa3ffbd0c40cb6f7f940828765.JPG

Jak widać kondensator był już na wykończeniu, a niestety nie był on jedynym. Wszystkie wyglądające podejrzanie (w sumie 3) znalazłem w miejscach gdzie występują wysokie temperatury generowane przez pobliskie elementy typu tranzystorów, czy stabilizatorów.

Poniżej płytka z potencjometrami regulacji barwy. Jak widać dość mocno przegrzana - do tego stopnia, że luty były już luźne - postanowiłem dołożyć radiatory.

PC180159.thumb.JPG.0b4b0c7ee103c6f058a47b53000180c5.JPG

PC180169.thumb.JPG.358f2e056d484d50b13427d5c364bef4.JPG

 

Edytowane przez Highlandgreen
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najdziwniejsze co mnie spotkało podczas tej "naprawy" to sytuacja poniżej. Zwróćcie uwagę na polaryzację kondensatorów (tych dużych):

Pierwsza fotka, to tak jak fabryka wydała:

P1060238.thumb.JPG.3d468f64bfd808776e1425640196e6b5.JPG

A tutaj tak jak zrobiłem ja (wg schematu oraz oznaczeń na płytce):

P1060239.thumb.JPG.cd3936e89b85cc0c1c551fa9bcd5c58f.JPG

Jak widać kondensator po prawej stronie jest czy raczej był wlutowany odwrotnie... Nie mam pojęcia, czy faktycznie był odwrotnie, czy np tylko miał źle naklejoną folię. Przy kupnie nie testowałem wejścia gramofonowego (to płytka preampu), więc nie wiem czy działał.

100% pewności co do tego w którą stronę ten kondensator powinien być wlutowany osiągnąłem dopiero dzięki koledze Norbertowi Ochenkowskiemu, któremu bardzo dziękuję za poświęcony czas.

Dalej już bez niespodzianek, na bieżąco po kolei wymiana elektrolitów, czyszczenie.

P1060240.thumb.JPG.0bd8f35fac85bbb2aac9a27ff3461c8a.JPG

P1060235.thumb.JPG.1d3bfda4f4af82500a15c1c0968ee055.JPG

P1080248.thumb.JPG.830a285e70bb1a6ba1c599b74a5685f6.JPG

P1080249.thumb.JPG.4fa1b36931d28e3a7a6b46655c86a087.JPG

Edytowane przez Highlandgreen
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji, że ze względu na małe dziecko, muszę zamknąć wzmacniacz w szafce, to wymusiłem obieg powietrza. Szafka niby bez pleców, ale wiem po SU-8088, że grzeje się niemiłosiernie, szkoda mi elektrolitów i czasu na ponowne rozkręcanie i poprawianie lutów.

P1110259.thumb.JPG.a36c6cd0b945d4b5ffba21a1671f1aaf.JPG

P1110264.thumb.JPG.b308557fd8be96a7e99dc18e89b623c3.JPG

P1110262.thumb.JPG.4617a9019d60f79c15c902f62f9ff58d.JPG

P1110260.thumb.JPG.2d0f81dbc887fe87dfd5a0dd867548c7.JPG

Na koniec ustawienie prądów i napięć wg manuala i już... Po kilku ładnych godzinach gotowe...

P1120266.thumb.JPG.9a68678efb19c2c76b054810ed5f129e.JPG

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przeszedł pierwsze testy, na razie posłuchałem go na wbudowanym DAC'u oraz podłączyłem RS-705. Te kilka godzin, które dzisiaj mi umilił, były na prawdę przyjemne. Nie zawiodłem się i nie żałuję czasu i kasy, które poświęciłem.

W wolnej chwili zamienię go miejscami z SU-8088, przed którym podobna droga. Wtedy też przetestuję preamp (o ile w ogóle działa) i postaram się nieco przybliżyć jego brzmienie i samą przyjemność obcowania z tym wzmacniaczem. Oczywiście zestawię go z innymi które posiadałem (głównie ze wspomnianym SU-8088).

Jeśli preamp będzie sprawny, to nie boję się tego powiedzieć: SU-V90D będzie jak z fabryki z jedną małą ryską na przednim panelu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Bartek napisał:

Super relacja.

Chciałbym podpytać dla czego głównych kondensatorów nie wymieniłeś na nowe ?

Czy może to są nowiutkie kondensatory od technicsa ?

 

Powód jest bardzo prosty - kasa.

Ciężko jest znaleźć odpowiednie kondensatory, bo te zamontowane są dosyć niestandardowe. Poza tym jednocześnie są one dobrej jakości i najprawdopodobniej trzymają parametry - w ich wypadku ESR nie jest znaczący.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam. Posiadam ten wzmacniacz, kupiony w latach 90tych . Od ok roku zaczął się przytoczony tu problem z przerwynaniem/nierówną głośnością kanałów, które ustają po przełączeniu różnych przycisków (tone, mute, PAD). Czy prowadzi Pan naprawy takich wzmacniaczy? Ewentualnie czy można poprosić o polecenie kogoś, kto zrobiłby to równie dobrze. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Nie prowadzę napraw, bo nie znam się na tyle, aby przyjąć czyjś sprzęt i wziąć za to odpowiedzialność - gdybym coś spieprzył tutaj, to mógłbym mieć pretensje tylko sam do siebie. Specyficzne dla tego modelu jest sniedzenie styków, nie poradzi się na to nic poza rozebraniem i wyczyszczeniem. Nie znam też niestety nikogo kto by się tego podjął - sam mam jeszcze jeden wzmacniacz do ogarnięcia, a z racji, że dorobiłem się dwójki dzieci, to sam nie mam na to czasu i chętnie bym to komuś zlecił.

 

Chociaż znam jedną osobę - siedzi w Irlandii, mogę podpytać, no ale trzeba się liczyć z kosztami :(

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
10 godzin temu, kpzr napisał:

Cześć, napisz proszę, czy wg Ciebie jest to wzmacniacz wart 1100-1300 zł? Opisz proszę jakie są twoje wrażenia. Nigdy nie słyszałem   SU-V90D, a w latach 90 pamiętam, że był to obiekt westchnień. Pozdrawiam Paweł

Cześć.

W skrócie: jeśli trafisz na egzemplarz, który nie ma problemów z przełącznikami i potencjometrami, to warto. A jeśli jeszcze słuchasz bardziej elektronicznej muzyki, metalu, czy jazzu. Ogólnie czegoś co ma dużo niskich i/lub wysokich tonów, to już na pewno.

Wzmacniacz jest bardzo szczegółowy, usłyszałem na nim instrumenty, których nie słyszałem na wcześniejszych wzmacniaczach (no ale obracałem się w tych z ciepłym brzmieniem, jak SU-8080, SU-8088, SU-8600 i podobnych z tamtego okresu).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Highlandgreen - Bardzo fajna relacja ?. Też jestem posiadaczem tego wzmacniacza. Mogę tylko potwierdzić, że warto się nim zainteresować. Jest to wzmacniacz z ery kiedy Technics brzmiał dobrze. Sam za łepka widziałem go tylko raz i nie mogłem uwierzyć, jak znajomy pokazał mi podłączenie odtwarzacza cd światłowodem do tego wzmacniacza.  Tak światłowodem  ? bo wtedy jeszcze w sklepach nikt nie wiedział co to jest przewód optyczny.  Znajomy zrobił przewód ze światłowodu a wtyczki z przewierconych zawleczek gniazd optycznych. Takie były czasy ? więc moje zdziwienie było uzasadnione bo nie rozumiałem jak to możliwe, mieć dwa kanały - stereo, z jednej żyłki :). Wtedy nie istniało pojęcie DAC.  Od tamtego czasu w sferze marzeń zawsze za mną chodził ten wzmacniacz. W sferze marzeń, bo kosztował wtedy tyle, że pogodziłem się z faktem, że to tylko marzenie. No ale czasy się zmieniły i marzenie zrealizowałem po 25 latach od kiedy go ujrzałem po raz pierwszy. Teraz w dobie streamerów, dekoderów i innych bajerów lubię wrócić choć na chwilę do posłuchania starego dobrego Technicsa.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Bardzo dobry wzmacniacz, mam go od wielu lat. Kupiłem kiedyś używany i też musiałem poddać go konserwie... Kilka godzin dłubania i sprzęt zagadał jak nowy...

Na pokładzie jest świetny DAC, siedzi tam PCM56x4... No i potencjometr głośności - kultura pracy jest wręcz zmysłowa... U mnie wzmacniacz gra z SB-7000. Podsumowując świetny sprzęt za bardzo przyzwoite pieniądze (obecnie), doskonała kontrola dołu, nienachalna góra. Moim zdaniem na przetworniku gra bardzo podobnie do Yamaha AS-2000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

Technics Group PL

  • Grupa zrzeszająca wszystkich fanów marki TECHNICS. Gorąco zapraszamy i zachęcamy do dyskusji, wymiany spostrzeżeń oraz doświadczeń związanych z ukochanym producentem sprzętu audio.

Informacje

Zawartość

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
UP